Wśród poświątecznych refleksji są i tak przyziemne, jak wykorzystanie skorupek jaj. Po takich świętach jest ich w domach wyjątkowo dużo, ale z codziennej aktywności też w ciągu tygodnia sporo się uzbiera. Na ogół trafiają do śmieci, a przecież proekologiczne myślenie podpowiada, że mogą być w ogrodzie bardzo przydatnym, wolno rozkładającym się nawozem wapniowym. Są bowiem naturalnym źródłem wapnia niezbędnego dla roślin wymagających gleby o odczynie zasadowym.
Warto więc je zbierać, wysuszyć, rozkruszyć, i albo od razu rozsypać wokół potrzebujących wapnia roślin (wtedy delikatnie wymieszać z ziemią), albo systematycznie wrzucać do kompostownika. Czym bardziej je rozkruszymy, tym szybciej się rozłożą. Nie tylko wzbogacą glebę, ale też poprawią jej strukturę. Dzięki temu będziemy mieli bardziej wartościowy kompost, ale i satysfakcję, że zamiast powiększać górę śmieci robimy coś przydatnego dla ogrodu i pożytecznego dla Ziemi.