Dziś Noc Świętojańska

Gdy słońce Raka zagrzewa,
A słowik więcej nie śpiewa,
Sobótkę, jako czas niesie,
Zapalono w Czarnym Lesie.
Tam goście, tam i domowi
Sypali się ku ogniowi […]

„Pieśń świętojańska o sobótce”
Jan Kochanowski

Dziś noc świętojańska, noc poprzedzającą święto Jana Chrzciciela. Tak ustanowił w średniowieczu Kościół, by przejąć niezwykłą, mocno zakorzenioną w głębokiej przeszłości tradycję pogańskich świąt powitania lata. Obchodzono je w nocy letniego przesilenia oddając cześć dwóm potężnym żywiołom – siłom niezbędnym do przeżycia: ogniowi i wodzie. 

Wychodząc z domu gaszono ogniska. Rozpalano jedno wielkie, wspólne oraz mniejsze na wzgórzach i nad wodą. Zaczynało się święto rozpalonych zmysłów. Oddawano się szaleńczej zabawie. Szukano kwiatu paproci, skakano przez ogień, puszczano wianki na wodę. Była to przepojona aromatem palonych ziół noc magii, noc radości, tańców, miłości, nadziei. Do domów wracano o świcie z płonącymi szczapkami świętego ognia sobótkowego, by rozpalić nim na nowo domowe ogniska.