Po bardzo suchym zakończeniu wiosny lato na wstępie zafundowało nam ulewę. Było krótko, ale za to do syta. Tam, gdzie ulewa nie narobiła szkód, taki opad był zbawieniem dla roślin i ludzi, bo od razu łatwiej się oddycha. Bardzo dobrą robotę zrobił też deszcz na naszych świeżo odnawianych alejkach. Skorzystajcie z tego, że ziemia została trochę rozpulchniona i wyczyśćcie alejki przed swoimi działkami z chwastów i innych zbędnych roślin. I nie bądźcie obojętni wobec rozchodzącego się teraz po ogrodach zniewalającego zapachu kwitnących jaśminowców.