Drzewa i krzewy owocowe. Kończymy zbiory owoców. Kolejne prace, które co roku są powtarzane w październiku to przegląd koron drzew. Usuwamy porażone chorobami gałęzie oraz gnijące i zaschnięte owoce.
-
- Nakładamy na pnie drzew lep do wyłapywania gąsienic (m.in. piędzika przedzimka, zimówka ogołotniaka, ukośnicy szczawiówki), mrówek oraz innych szkodników drzew owocowych i ozdobnych. Lep stanowi mechaniczną barierę dla szkodników, które np. tak jak samice piędzika przedzimka, wchodzą po pniu na górne gałęzie, gdzie przy pąkach składają jaja. Samce latają do grudnia. Lep należy zamocować na pniach drzew w październiku, przed pierwszymi przymrozkami, i wymienić na przełomie lutego i marca, aby wyłapać gąsienice, które wykluły się poniżej starego lepu. Lep wymieniać również każdorazowo po zapełnieniu owadami. Lepy do kupienia w sklepach ogrodniczych.
- Warto pamiętać o oprysku jabłoni mocznikiem(4-5 %) dla ograniczenia parcha jabłoni. Zabieg wykonuje się tuż przed opadaniem liści – gdy opadnie nie więcej niż 5 proc. liści. Zaleca się opryskać też liście leżące pod drzewem.
- Przygotuj również preparaty miedziowe do oprysku drzew pestkowych. Brzoskwinie, morele – wykonaj oprysk miedzianem lub sylitem, po opadnięciu liści. Na tych gatunkach wykonujemy opryski przemiennie wskazanymi preparatami, tzn. jeżeli jesienią zastosujemy miedzian to wiosną stosujemy silit. Jeżeli jesienią stosujemy sylit to na wiosnę opryskujemy miedzianem.
- Wokół drzew dobrze jest rozrzucić i płytko zakopać obornik, kompost lub nawóz jesienny. W ten sposób użyźnia się i wzmacnia glebę.
- Warto wykonać analizę oceniającą zakwaszenie gleby w ogrodzie. Jeżeli mamy glebę zakwaszoną powinno się zastosować wapnowanie. Ocenę kwasowości wykonuje we Wrocławiu Stacja Chemiczna na pl. Św. Macieja .
- Październik to idealny czas na posadzenie drzew i krzewów owocowych. Przed ich sadzeniem sprawdzamy kwasomierzem odczyn pH. Powinien być:
– dla jabłoni, grusz i porzeczek – od 6,8 do 7,1
– dla czereśni i wiśni- od 6,2 do 6,7
– dla agrestu, malin i poziomek – od 5,5 do 6,2
– dla borówki amerykańskiej – od 4,2 do 4,5.
Warzywnik. Kończymy zbiory późnych odmian marchwi i kapusty. Po zbiorze przekop ziemię i zasil ją także nawozami jesiennymi. Jeżeli nie zrobiliście tego w końcu września to można jeszcze wysadzić cebule dymkę, a w połowie października czosnek. Kto ma, powinien wysadzić już na grządkę sałatę zimową. Likwidujemy pomidory. Zielone można umieścić w papierowej torbie razem z bananem, żeby szybciej dojrzały. Kończymy zbiór papryki i oberżyny. Rozmnażamy lubczyk i cząber.
Po zebraniu warzyw przystępujemy do przekopania grządek zostawiając ziemię w tzw. ostrej skibie. Przekopując ziemię możemy wzbogacić ją w substancje odżywcze: obornik, kompost, nawozy fosforowo-potasowe o długim okresie rozkładu. Obornik stosujemy co 3 lata. Jeżeli mamy zakwaszoną glebę należy przeprowadzić wapnowanie, ale musimy wtedy zaniechać stosowanie obornika.
Ogród ozdobny. Siejemy nasiona takich roślin jak chaber, nagietek, ostróżka. Można jeszcze sadzić cebulki roślin kwitnących na wiosnę. Jeśli tego nie zrobiliście w końcu września to po pierwszych przymrozkach wykopujemy cebule, bulwy i kłącza gatunków nie zimujących w gruncie, czyli dalii, tygrysówki, frezji, gladioli oraz pacioreczników.
-
- Krzewy zimozielone podlewamy aż do zimy. Powinny mieć dostatecznie wilgotne podłoże. Czyścimy oczko wodne i przykrywamy je siatką. Regularnie sprzątamy trawnik. Zgrabiamy liście, a w drugiej połowie miesiąca, po raz ostatni w tym roku, można skosić trawę.
- Pamiętajcie o kompostowniku. W miesiącach jesiennych powinien się znacznie zapełnić. Do kompostownika nie daje się resztek łętów pomidorów, łodyg po wykonanym cięciu oczyszczającym truskawek, a także roślin z objawami choroby, zgniłych i chorych owoców. Takie odpady umieszczamy w głęboko wykopanym dole, przykrywamy wapnem i ziemią.
- Przed zimą dobrze jest przerobić jeszcze raz zawartość kompostownika. Przesiana, dobrze rozłożona masa jest już dobrym nawozem na planowane grządki, przed ich przekopaniem.
W razie przymrozków okrywamy rośliny agrowłókniną. Sukcesywnie usuwamy z ogrodu opadłe liście.
mgr inż. Ewa Śmiałek
społeczny instruktor ogrodnictwa