Pożegnanie bukszpanów

To stało się nagle. Pod koniec lata w ogrodach zaczęły schnąć bukszpany. Czyżby zaszkodziła im długotrwała w tym roku susza? Przyczyna okazała się znacznie poważniejsza. Nasze bukszpany zostały totalnie opanowane przez setki gąsienic i tworzone przez nie oprzędy. Atakując z ukrycia, bo od wnętrza krzewów, długo nie ujawniały swojej niszczącej działalności. A zjadają dosłownie wszystko. Najpierw młode pąki liściowe, potem liście, potem korę z młodych gałązek. Skąd się tam wzięły?

Okazuje się, że sprawcą tych szkód jest ćma bukszpanowa – szkodnik przywleczony do nas z Azji. Sama ćma niczego nie pożera, ale jej larwy i gąsienice są dla bukszpanów bezlitosne. Tym bardziej, że ćmy składają jaja wewnątrz bardzo gęstych z natury bukszpanów, tam wylęgają się gąsienice i przez długi czas ich niszczącej działalności nie widać. Co istotne, nie mają też naturalnych wrogów. Zarówno ćmy jak i ich gąsienice są podobno tak gorzkie, że ptaki je omijają je z niesmakiem. Na dodatek nie ma jeszcze na rynku żadnych środków zwalczających te owady.

Czy to znaczy, że musimy zapomnieć o bukszpanach? Myślę, że nie, bo w niektórych ogrodach jest kilka uratowanych krzewów, ale musimy im poświęcić znacznie więcej uwagi i to od wczesnej wiosny. Przede wszystkim celowe będzie wywieszenie pułapek feromonowych. Wprawdzie wyłapują one tylko samce, ale wiadomo, bez nich potomstwa nie będzie.

Oczywiście wszystkich nie da się wyłapać, dlatego trzeba skrupulatnie przeglądać krzewy i zauważone gąsienice niszczyć. Można je, jak radzą niektórzy, zbierać ręcznie, albo wytrzepywać z roślin na podłożoną płachtę, albo zmywać silnym strumieniem wody, ale nie oszukujmy się. Znacznie większą nadzieję powodzenia dają środki ochrony roślin zwalczające szkodliwe owady. Sam z dobrym skutkiem stosowałem Mospilan, mówiono mi też o skutecznym działaniu Decisu. Należy przy tym pamiętać, że owad ten wydaje w ciągu roku 2-3 pokolenia, więc nie wystarczy interesować się bukszpanami tylko na wiosnę.

Trzeba też wierzyć, że niebawem na rynku pojawią się środki skuteczniej zwalczające te owady, bo naiwnością byłoby sądzić, że pozbycie się bukszpanów uwolni nas od tego szkodnika. Są już sygnały, że ćma atakuje także ostrokrzewy i inne rośliny.

W tej sytuacji dobrą nowiną jest fakt opracowania i dopuszczenia do stosowania wśród profesjonalistów ekologicznego, bezpiecznego dla środowiska środka Lepinox Plus. Zawiera on bakterie, które powodują, że zainfekowane nimi gąsienice giną w ciągu trzech dni. Podobno trwają prace nad dopuszczeniem tego specyfiku do obrotu detalicznego. Być może trafi on do sklepów już w przyszłym roku.

A póki co zniszczone w tym roku krzewy bukszpanów trzeba usunąć z ogrodów. Proszę absolutnie nie wyrzucać ich na kompost.