Święto kotów

Dziś Międzynarodowy Dzień Kota – święto zapoczątkowane we Włoszech i od 2006 roku spopularyzowane w Polsce. Lubimy koty. Trzymamy je w mieszkaniach, wspieramy dziko żyjące w otoczeniu domów.  Całkiem pokaźna gromada żyje też na terenie naszych ogrodów, gdzie mają swoich oddanych opiekunów. Są dokarmiane, a w razie konieczności mają zapewnioną opiekę weterynaryjną. Większość z nich można obejrzeć w naszej galerii zdjęć. Zachęcając do jej odwiedzenia chciałbym przy okazji podzielić się  alarmującą informacją na temat kotów przekazywaną przez amerykańskie środowisko naukowe.

Otóż Amerykanie wzywają do zerwania z modą na kota w każdym domu. Ich zdaniem zwykłe koty domowe są wielkim zagrożeniem dla ekosystemu. Uważają oni, że koty to instynktowni mordercy, którzy stoją za wyginięciem 33 gatunków innych zwierząt. Przedstawiają na to tzw. twarde dowody. Podobno tylko w Ameryce każdego roku w pazurach kotów giną 3 miliardy ptaków i 20 miliardów gryzoni.

Podobne obserwacje zgłaszają ekolodzy z Nowej Zelandii. Ich zdaniem niegroźne kociaki sprawiają, iż mogą tam zniknąć nawet najrzadsze gatunki ptaków, gryzoni i gadów, którymi domowi pupile nie gardzą.

Nigdy nikogo nie będziemy prosić, aby pozbył się swoich kotów stwierdzają w swoim raporcie naukowcy. Sugerujemy jednak, że gdy kot umiera, należy pomyśleć, czy na pewno trzeba go zastąpić kolejnym. Apelują, by liczba kotów w ciągu najbliższych lat po prostu się zmniejszyła i ludzie przestali trzymać w domu „instynktownych morderców”.

Koty znalazły jednak także swoich obrońców. Najwięcej w Rosji.  Tamtejsi ekolodzy twierdzą iż żaden odpowiedzialny biolog nie może powiedzieć, że koty są winne wyginięcia pewnych gatunków zwierząt. Koty przecież żyją samotnie, nie tworzą stad, więc mimo że polują na ptaki i drobne gryzonie nie im należy przypisywać tak wielkich strat w ekosystemie.