Bocian biały

O wyglądzie tych ptaków właściwie nie wypada pisać. Bocian jaki jest każdy wie. Ptaki te są przecież tak związane z naszym krajobrazem i powszechnie znane, że awansowały do rangi symbolu polskiej przyrody. Co roku na wiosnę z utęsknieniem wypatrujemy ich przylotu.

Są miejsca, które bociany sobie szczególnie upodobały. Do takich należy przede wszystkim województwo Warmińsko-Mazurskie, gdzie występują najliczniej. Na terenie tego właśnie województwa jest licząca 9 gospodarstw wieś Żywkowo, do której co roku przylatuje ponad 80 bocianów, a odlatuje stamtąd 2-3 razy więcej. Więcej niż z całych Włoch. I jest tam również wieś Pentowo, w której w jednym wielobudynkowym gospodarstwie są 23 gniazda. W 2001 roku Fundacja Europejskiego Dziedzictwa Przyrody „Euronatur” przyznała tej miejscowości tytuł Europejskiej Wsi Bocianiej

Przylatują pod koniec marca. Część wraca do gniazd zajmowanych od lat, pozostałe budują nowe. Zakładają je na dachach stodół, na nieczynnych kominach, na słupach, starych drzewach, a nawet na słupach energetycznych, które od pewnego czasu energetyka wyposaża w specjalne dla nich platformy. Stare gniazdo, po kilkuletnim użytkowaniu i corocznej renowacji, osiąga imponujące rozmiary. Potrafi mieć nawet 3 m wysokości i 2 m średnicy. W takich gniazdach oprócz rodziny bocianiej często mieszkają też drobne ptaszki, które w jego czeluściach wiją swoje gniazdka.

W połowie kwietnia samica składa 3-5 jaj , które wysiadują oboje rodzice przez  33 dni. Młode osiągają samodzielność po dwóch miesiącach. Para wychowująca cztery młode musi dostarczyć do gniazda codziennie ok. 3 kg pokarmu.
Bociany odżywiają się owadami, dżdżownicami, rybami, gadami (węże, jaszczurki), drobnymi ssakami (myszy, norniki, krety), a jak nie ma wyboru to i żabami. Twierdzenie, że żaby są przysmakiem bocianów jest tak samo prawdziwe, jak naiwne próby wmawiania dzieciom, że przynosi je bocian.
Już w sierpniu  rozpoczynają przygotowania do odlotu. Zbierają się zwykle w tych samych, od lat upatrzonych miejscach, na tzw. bocianie sejmiki. Tam dobierają się w grupy, próbnie szybują zanim ruszą w długą podróż.

Polską zimę spędzają na wakacjach w ciepłych afrykańskich krajach. Pierwsze odlatują tegoroczne młodziaki. Rozwijają swoje długie oraz wyjątkowo szerokie skrzydła  i podobnie jak szybownicy czy lotniarze wykorzystują ciepłe, wznoszące prądy powietrza do szybkiego pokonywania przestworzy. Potrafią przelecieć w ciągu dnia nawet 250 km. Ich jedynym przewodnikiem jest wrodzony instynkt, bo starsze osobniki wylatują kilka dni później. W pierwszej połowie września  odlatują wszystkie.

Lecą przez Cieśninę Bosfor do Turcji, dalej nad pustynnymi rejonami Azji Mniejszej i Bliskiego Wschodu przelatują do Sudanu, Etiopii, Ugandy, Kenii, Tanzanii, Zambii, a nawet do Zimbabwe i RPA. Dlaczego nie skracają sobie drogi przez Morze Śródziemne? Bo nad morzem nie ma ciepłych prądów wznoszących, na których można latać bez wysiłku. Dla tych ptaków to istotna przeszkoda. Ze względu na  słabo rozwinięte mięśnie piersiowe bociany o własnych siłach są zdolne latać tylko na niewielkie odległości..
Tekst i zdjęcia: M. Durczak

Kategoria:

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o “Bocian biały”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *