Wyjątkowy w tym roku luty kończy się w stylu kwietnia, co to jak ten plecień wciąż przeplata, trochę zimy, trochę lata. W trakcie ostatnich dni momenty słoneczne przeplatają się z deszczowymi. Czasem nawet przez chwile pada śnieg, ale topi się zanim zdąży spaść na ziemię. W porównaniu do połowy miesiąca teraz się oziębiło, ale przecież temperatury są ciągle dodatnie, więc każdego dnia więcej oznak nadchodzącej wiosny.
przebiśniegi
Coraz bardziej kolorowo
Wprawdzie do astronomicznej wiosny pozostało jeszcze kilka dni, ale w tym roku trzeba się zgodzić, że początek tej najbardziej optymistycznej pory roku zaczął się znacznie wcześniej, wraz z nastaniem wiosny meteorologicznej czyli 1 marca. W rezultacie w ogrodach co dzień jest bardziej kolorowo.
Pierwsze tchnienia wiosny
W ogrodach pierwsze tchnienia wiosny. Alejki z dnia na dzień bardziej obsychają z błota. Wprawdzie nieliczne plamy śniegu przypominają, że to dopiero połowa lutego, ale są też odznaki zbliżającej się wiosny.
Biały poranek
Dziś biały poranek. Śnieg wybielił dachy, samochody, łąki, ogrody, ale jak niespodziewanie spadł, tak szybko zniknął. A znaków przedwiośnia znów więcej niż wczoraj.
Oznaki przedwiośnia
Kiedy pod koniec zimy przychodzi czas dodatnich temperatur w dzień, a nawet w nocy, mówi się o nadejściu przedwiośnia. W przyrodzie zaczynają się radosne zmiany i można oczekiwać, że codziennie będzie ich więcej. Na razie zauważyłem bazie, rozkwitające ranniki i szybko wychodzące z ziemi przebiśniegi. Pokazują się też inne kwitnące wiosną rośliny cebulowe.